Najdziwniejsze wyścigi świata

Ludzka fantazja nie zna granic, nic więc dziwnego, że rozmaite dziwaczne pomysły można spotkać w absolutnie każdej dziedzinie życia. Dlaczego w przypadku sportów i wyścigów miałoby być inaczej? Poniżej lista kilku najbardziej … (w miejsce kropek proszę wstawić dowolny pasujący przymiotnik) wyścigów na świecie:

  • Wyścig raczkujących bobasów – zawodnicy może nie do końca zdają sobie sprawę z udziału. Największa impreza tego typu odbywa się w Chinach.
  • Wyścig na strusiach – przypomina wyścigi konne, ale środek transportu jest mniej chętny do współpracy niż przeciętny wyścigowy koń.
  • Wyścigi kosiarek – przypominają nieco wyścig quadów w wersji mini. Kaski są obowiązkowe. Tradycja tych wyścigów sięga 1973…
  • Zjazd na łopacie do śniegu – sport uprawiany przez obsługę narciarskich wyciągów, po pierwszych oficjalnych zawodach sport uznano za nieco zbyt niebezpieczny.
  • Wyścigi autobusów – tu zdecydowanie lepiej posiadać własny pojazd niż z wynajmu autokarów, bo po zawodach nigdy nie będzie już taki sam.
  • Wyścigi samochodów połączonych – czyli co się stanie, gdy połączyć ze sobą trzy pojazdy, pierwszy z kierowcą i bez hamulców, drugi pusty, trzeci z „hamulcowym”, i uniemożliwić zawodnikom kontakt inny niż telepatyczny. Takie rzeczy tylko w USA.
  • Wyścigi szlifierek taśmowych po drewnianym torze – cieszą się niezasłużonym brakiem popularności.
  • Wyścig kombajnów – bo dlaczego nie? Kombajn to pojazd jak każdy inny…
  • Wyścig karaluchów – może i mało popularny, ale cieszący się tradycją sięgającą najpewniej setek lat.

struś

kosiarka