Być może organizacja NASCAR nigdy by nie powstała, gdyby nie… prohibicja. Trwała ona w USA w latach 1919-1933 i zabraniała sprzedaży, produkcji oraz transportu alkoholu. Wszystkie te zakazy były jednak łamane.
Za korzenie wyścigów NASCAR można uznać tzw. Rum-Running, czyli nielegalne nocne transporty alkoholu na północ USA, gdzie kierowcy z konieczności ścigali się z policja. Sporą część zarobków musieli przeznaczać na naprawy swoich aut i ich usprawnienie, aby ich „walka” z policją była skuteczniejsza. Gdy jednak w 1933 roku zniesiono prohibicję, dotychczasowi dostarczyciele wody życia i innych alkoholi zostali bez pracy, za to z szybkimi i mocnymi samochodami. Ktoś wpadł na pomysł, aby ścigali się sami ze sobą i tak to się zaczęło – w Dayton Beach, gdzie na plażach w latach 20. i 30. pobito wiele rekordów prędkości, a wyścigi organizowano na lokalnym torze.
Na zawody przychodziło coraz więcej osób, a wyścigi na południu USA zyskiwały coraz większą sławę. Poza widownią i zawodnikami przybywało także nieuczciwych menadżerów i promotorów, którzy wyjeżdżali zabierając pieniądze zawodników. Jeden z ówczesnych kierowców, mechanik Mechanik William France Sr., zorientował się, że zawody potrzebują znacznie lepszej organizacji i jasno określonych reguł i kalendarzy imprez. W grudniu 1947 r. rozpoczął rozmowy z innymi kierowcami, sponsorami i menadżerami, a ich rezultatem było powstanie organizacji NASCAR (National Association for Stock Car Auto Racing – Narodowa Organizacja Wyścigów Samochodów Seryjnych) w lutym 1948 r.
Po pewnym czasie zezwolono na korzystanie ze zmodyfikowanych samochodów, które z czasem coraz mniej miały wspólnego z seryjnymi – poza wyglądem zewnętrznym. Jeśli natomiast chodzi o zawartość, to coraz częściej budowano je od zera. Co ciekawe, od samego początku w wyścigach brały udział kobiety, pierwszą z nich była Sara Christian.
Pierwszy wyścig NASCAR odbył się w 1949 r. Z biegiem lat wyścigi zdobywały coraz większą sławę, aż w końcu stały się jednym z ulubionych – po futbolu amerykańskim – sportów mieszkańców USA, a południowe stany zupełnie straciły głowę dla wyścigów na torze. Zawody NASCAR każdorazowo ściągają tysiące widzów, a na liście najpopularniejszych imprez sportowych w tym kraju zajmują… 17 z 20 pozycji.
