Nawet krótkie motocyklowe trasy często wymagają przewiezienia jakiegoś bagażu – choćby tylko plecaka z najbardziej podręcznymi rzeczami. W przypadku odpowiednio dopasowanego plecaka nie trzeba się martwić o jego zamocowanie na czas podróży, wystarczy odpowiednio ściągnąć szelki i pas biodrowy, tak aby leżał stabilnie, nie przesuwał się i nie działał jak spadochron w czasie szybkiej jazdy.
Gdy jednak zamarzy się nam np. weekendowy wypad za miasto lub, powiedzmy, wakacje na dwóch kołach, kwestia odpowiedniego przewiezienia i zamocowania bagażu staje się jedną z najważniejszych.
Wśród różnych bagaży można wybierać między torbami, sakwami i kuframi. Wykonane są z różnych materiałów, od tkanin, czasem wodoodpornych, przez plastik, aż do aluminium. Jeśli planuje się dalsze lub dłuższe podróże, na pojemnikach bagażowych nie należy oszczędzać: to od nich zależy, ile bagażu zabierzemy, jaki wpływ będą miały na niego warunki pogodowe, jak będzie zabezpieczony przed kradzieżą etc. Najlepszym wyjściem będą więc pojemniki usztywniane. Dobrze jest mieć ich kilka, aby można było zabrać ich więcej lub wybrać odpowiedni rozmiar w zależności od potrzeb.
Bagaż wymaga właściwego zamocowania, do czego służą różnego rodzaju stelaże motocyklowe. Odpowiedni pojemnik na nic się nie zda, jeśli istnieje szansa, że zgubi się na ostrym zakręcie czy przy wysokiej prędkości, lub też będzie się przesuwał w czasie drogi i wpływał na sposób jazdy, czasem wręcz ją utrudniając. Stelaż na bagaż pozwala go utrzymać w jednym miejscu i usztywnić, a w przypadku miękkich toreb i sakw zapewnia, że gdy wygną się pod wpływem ciężaru, to nie sięgną do tylnego koła czy tłumika.
Producenci stelaży często tworzą je pod konkretne modele, więc można mieć duży poziom pewności, że bagaż nawet na dalekie trasy nie zginie i zostanie dowieziony w jednym kawałku, a sam jego transport nie nastręczy dodatkowych trudności.